Wyszukaj artykuł:
Balczik, Kaliakra i wieczór bułgarski - wycieczka fakultatywna
Jedną z ciekawszych propozycji wycieczek fakultatywnych przygotowaną dla turystów przebywających na wakacjach w bułgarskich Złotych Piaskach jest wycieczka "Balczik, Kaliakra i wieczór bułgarski" - serdecznie polecamy.
Wieczór Bułgarski to naprawdę fantastyczna wycieczka fakultatywna
Wycieczka zaczyna się od zwiedzania pracowni garncarskiej i możliwości zakupu ręcznie wykonanych pamiątek z gliny. Następnie udajemy się do miasta Bałczik. Główną atrakcją turystyczną tej miejscowości nad Morzem Czarnym jest pałacyk królowej Marii Rumuńskiej z okalającym go ogrodem. Letnia rezydencja królowej Marii, zwana "Cichym gniazdem", zaprojektowana przez włoskich architektów, łączy w sobie kombinacje wpływów orientalnych, chrześcijańskich, antycznych i zachodnich. Podczas zwiedzania ogrodów możemy spróbować bułgarskiego wina. Ogród podzielony jest na kilka części, w jednej znajduje się imponująca, licząca ponad 250 gatunków (druga w Europie po Monako), kolekcja kaktusów.
Po podziwianiu ogrodów i zwiedzeniu rezydencji królowej Marii udajemy się autokarem na Półwysep Kaliakra. Jest to najdalej w morze wysunięta część Bułgarii. Przy odrobinie szczęścia można stąd wypatrzyć pływające delfiny. Dzięki strategicznemu położeniu, przylądek był zamieszkiwany przez ludzi już przed nasza erą. Obecnie jest tu kilka obiektów turystycznych i baza wojskowa. Możemy zwiedzić małe muzeum oraz jaskinie w ścianie klifu. Spacer po półwyspie odbywa się podczas zachodu słońca więc światło i widoki są niesamowite.
Ukoronowaniem dnia jest wieczorek bułgarski. Jest to sympatyczna biesiada na otwartym powietrzu (zalecamy zabranie ze sobą cieplejszego ubrania), przy tradycyjnej muzyce i tańcach na żywo. Możemy tylko zdradzić, że pod koniec wieczoru scenę opanowuje publiczność.
Po podziwianiu ogrodów i zwiedzeniu rezydencji królowej Marii udajemy się autokarem na Półwysep Kaliakra. Jest to najdalej w morze wysunięta część Bułgarii. Przy odrobinie szczęścia można stąd wypatrzyć pływające delfiny. Dzięki strategicznemu położeniu, przylądek był zamieszkiwany przez ludzi już przed nasza erą. Obecnie jest tu kilka obiektów turystycznych i baza wojskowa. Możemy zwiedzić małe muzeum oraz jaskinie w ścianie klifu. Spacer po półwyspie odbywa się podczas zachodu słońca więc światło i widoki są niesamowite.
Ukoronowaniem dnia jest wieczorek bułgarski. Jest to sympatyczna biesiada na otwartym powietrzu (zalecamy zabranie ze sobą cieplejszego ubrania), przy tradycyjnej muzyce i tańcach na żywo. Możemy tylko zdradzić, że pod koniec wieczoru scenę opanowuje publiczność.