Aria Karpen Resort & SPA by ALER Group

Brak zalet nawet jak by czlowiek z łupa chodził.

Od zatykających się rur po brak alkoholu po pierwszym dniu pobytu.

Syf kila i mogiła.

Brak

Syf i jedno wielkie nieporozumienie

Ładny pokój. Cudowne morze.Piekne widoki

brak

kazda

Wyjazd rodzinny z dzieckiem przez Rego-Bis Opis: Hotel na wsi z pijana obsluga w Lounge Bar codziennie (nie moge dostarczyc zdjec, ochrona wizerunku)i libacje z zasyfiona plaza do ktorej kazdy ma dostep. All inclusive (lokalne) potwierdzil rezydent na pismie - 7-9; 12-14; 18-20 z monotonnym jedzeniem na brudnych talerzach - chlew dla swin. Napoje totalne podrobki, zamieniaja cole a soki rozcienczane z koncentratem. Jedynie piwo dobrej jakosci. Wina to jakis sciek wlany w wielkie plastikowe butelki. Na nic wiecej nie liczcie. Kawe otrzymuje niejaka Janina, staruszka ktora urzadza transfery - kabaret na kolkach. Zimne w wiekoszosci posilki, rowniez na powitanie. Anty-inclusive. W zyciu sie z takim sciekiem nie spotkalem. Jedzenie jest wrecz ochydne poza owocami i warzywami (ogorek/pomidor) Wydzielona strefa na basenie dla dzieci - BRAK Plac zabaw - BRAK Basen z plywajacymi niespodziankami np paragony, gwozdz. + poodrywane prety, wystajace w wodzie gwozdzie. Obsluga to moze 2 osoby poslugujace sie komunikatywnie po angielsku. Pokoje to zenada, syf - grzyb i inne niespodzianki (zdjecia) Sejf nie istnieje Na balkonach chlew Najlepszy jest motyw, ze lokalni sie nabijaja z tych Resort/SPA 5* (w nocy gasna dwie gwiazdki i zostaja 3*) Rezydent mlody chlopak, wspolczuje mu w jakie gowno go wrzucili. Rezydentka z 2 hotelu tej grupy Aler udaje ze nic nie wie i znika szybko, gdy pojawia sie temat Aria Karpen. Katastrofa wizerunkowa REGO-BIS. Dramat totalny, jesli chcesz zwalic sobie wakacje - przyjedz!

Blisko plaża

Tragedia zamiast 5 gwiazdek 2 wszędzie bród,jedzenie tragedia nawet ciężko to nazwać all in clusive ...śniadanie obiad kolacja zero przekąsek wkolo to samo,jedzenie zimne do znudzenia,wszystkiego brakuje.....alkohole i napoje wszystko z plastikowych baniaków...obsługa fatalna,hotel ruski z ukraińska obsługa której w dodatku brakuje,gorzej niż źle po prostu porażka nie dajcie się nabrać wszyscy wróciliśmy z bólem żołądka....woda zimna problemy z klimatyzacją ręczniki raz wymienione kompletne dno....

Blisko plaży, Spokojna okolica

Brud, zimne jedzenie, brudne talerze i sztućce, monotonna kuchnia, brudna plaża i leżaki

Nie polecam, oferta nie zgodna z opisem.