Primus (Drvenik)

Blisko plaży i nicka cena

Można by go już lekko odświeżyć

Hotel przyzwoity jak za tę cenę. Mika atmosfera , klima w pokoju i dobra domowa kuchnia . Ogólnie polecam jako baza noclegowa a Drvenik jako super miejsce na wakacje

Blisko plaża i centrum, piękna okolica, miłą obsługa, tanio

brak

Spędziłam miły pobyt ze znajomymi . Dobre jedzxenie i miłą obsługa. Pokoje prxestronne i piękny widok na morze z baklonu. Polecam bo cena niska a ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Na pewno tu wrócimy

Piękna okolica , czyste pokoje i dobre jedzenie

Brak

Spędziłam tu super wakacje w miłym gronie , chętnie wracam do Drvenika i tego pensjonatu . Polecam

blisko centrum

brudno brudno brudno

swoje lata świetności ma dawno za sobą. Pokoje brudne, łazienka koszmar. na balkonie połamane krzesła i pełno ptasich odchodów. Jedzenie niesmaczne i mało Nie polecam

Jednym słowem tragedia. Hotel ?? Budynek chyba kiedyś stało obok hotelu,ale nigdy nim nie był. To co tam się dzieje,to jedno wielkie nieporozumienie. Pokoje brudne,klimatyzacja która nie działa. Obsługa niekompetentna. Jedyne co mogę pozytywnego napisać., Przepiękna okolica i pyszne jedzenie w miejscowych restauracjach.

Hotel trzeba omijać z daleka,brudne pokoje brak klimatyzacji,jedzenie okropne,rezydent bez kompetencji.Miejscowość śliczna,plaża,knajpki to zrekompensowało nasz pobyt.Zaznaczyć trzeba że nie był to nasz pierwszy pobyt w Chorwacji.Hotel PRIMUS ocena 1, Miejscowość 8.

Pobyt w lipcu 2016 r. To nie wygląda jak hotel, jest to rodzaj schroniska i to dość niskiej kategorii. Naprawdę zastanówcie się czy chcecie się męczyć u wkurzać. Minimalne minimum, ale czego oczekiwać po schronisku górskim. Nie sprzątają, lodówka jedna na kilkanscie pokoi, brudna, nie oprózniana, smierdzi. To przykre. Jesli mozecie to dopłaćcie do pokoju z widokiem na morze, w przeciwnym razie widok będzie na smietnik.Obsługa stara się nadrabiać wszystkie niedogodnosci, ale jest jej za mało i stąd koszmarnie długie oczekiwanie na dołozenie jedzenia czy na cokolwiek o co się poprosi. Basen to kpina, zresztą woda nie jest wymieniana przez chyba cały sezon, ale i tak nie pozwalają z niego korzystać :). Daleko do plazy, okolo kilometra, to tragedia. Sama okolica jest przesliczna. Osobiście radzę tam nie jechać. Ja zostałem mabrana, tzn, dałam się nabrać. Ostrzegam Was.