Occidental Caribe

Byliśmy z narzeczonym w hotelu już drugi raz. Bez problemu udałabym się tam i po raz trzeci. Animatorzy pamiętali nas z naszej pierwszej wizyty, która była 1,5 roku wcześniej. Nie da zakochać się w tym miejscu! plaza przecudowna, a co najważniejsze: woda na prawdę ma taki kolor jak na zdjęciach, nie trzeba ich retuszować :-) Obsługa w hotelu profesjonalna, bardzo uprzejma. Panie sprzątające raz za napiwek przyniosły nam do pokoju kosz z owocami:-) . Mnóstwo ciekawych, żywych, różnorodnych animacji. Bardzo fajne jacuzzi w zacienionym miejscu :-) teren daje człowiekowi troszkę cienia. Jedzenie fenomenalne. Do wyboru mamy kilka restauracji z różnymi kuchniami świata do wyboru. Ja osobiście polecam włoską, japońska francuską, ale może dlatego ze jestem ich maniaczką a one wg mnie są na naprawdę przyzwoitym poziomie. Przekąski serwowane w ciągu dnia między posiłkami bardzo smaczne. Człowiek ma ogólnie bardzo duży wybór co może jeść i wydaje mi się, że nie ma osoby, która by tutaj nie znalazła czegoś dla siebie. Pokoje fajne, chociaż mogłyby być trochę większe. Na bieżące uzupełniany w nim jest barek. Hotel jest ogólnie bardzo duży chociaż nie czuć tego jak się w nim przebywa. Nie jest jakimś molochem jak w hotele w Egipcie bo da się tutaj kameralnie poczuć- obsługa już o to zadba i o nas. Z lotniska jedzie się około godzinki do hotelu. Za każdym razem mieliśmy sporo Niemców w hotelu. Osobiście polecam bardziej porę deszczową na wyjazd: mniej osób w hotelu, a deszczyk, który pada nie był straszny i nawet z leżaków się nie ruszaliśmy jak padał bo fajnie nas ochładzał. raz mieliśmy trochę dłuższy deszcz w ciągu dnia i pogodę bardziej pochmurną cały dzień (przynajmniej skóra odpoczęła od słoneczka) i raz w czasie nocy. w pozostałe dni trwał może maksymalnie do 20 minut.