Barcelo Asia Gardens (Benidorm)

Właśnie wróciliśmy z podróży poślubnej z hotelu Barcelo Asia Gardens. Jesteśmy z mężem zafascynowanie tym hotelem. Mąż sam go wybrał jako niespodziankę dla mnie. Gdy dowiedziałam się, że lecimy "tylko" do Hiszpanii i to jeszcze na część lądową to byłam trochę zdziwiona bo nie w takim miejscu wyobrażałam sobie podróż poślubną . Jednak po dwóch tygodniach spędzonych w tym hotelu jestem nim wręcz zauroczona. Hotel położony jest na wzgórzu. Z hotelu rozpościera się przepiękny widok na miasto Benidorm. Dopiero stąd widać jak wysoko jest położony hotel. W pokoju po przyjeździe mieliśmy wino i owoce z kwiatami. Pokój bardzo ładny i duży położony w ogrodzie. Oprócz bardzo wygodnego, czystego łoża mieliśmy także sofę do siedzenia w pokoju. Pokój był bardzo gustownie urządzony w azjatyckim stylu. Cały hotel w ogóle jest bardzo elegancki, bardzo ładny ma wystrój, tak , że może człowiek poczuć się jakby był w Tajlandii czy na Balii na wczasach a nie w Hiszpanii. W hotelu są rzeźby azjatyckie, mnóstwo roślinności, bambusów, itd. Wszystko ma swój wyszukany smak, nie jest kiczowate. Obsługa jest na bardzo wysokim poziomie. Bez problemu można porozmawiać w języku niemieckim i angielskim. W hotelu na zewnątrz jest kilka basenów. Baseny nie są ogromnę i każdy ma swój osobny wdzięk. Przy nich położone są eleganckie leżaki, bardzo czyste mimo tego, że są z białego materiału. Przy basenach znajdują się również łóżka (też białe) zacienione przez elegancki daszek. W hotelu korzystałam ze strefy spa- bardzo polecam. Hotel również zorganizował dla nas romantyczna kolację- pewnie mąż jakoś się z nimi dogadał. Jedzenie w hotelu bardzo dobre, świeże, zawsze ciepłe. Do hotelu busem jechaliśmy godzinę z minutami. Jedynym minusem to, że hotel nie leży bezpośrednio przy plaży ale hotel jest tak wspaniały, że nie chce się z niego wychodzić.