Club Dolphin

Spaliśmy w domkach położonych troszkę dalej od basenu, ale za to mieliśmy ciszę, spokój, prywatność :-) hotel dość rozrywkowy, posiadających fajne zaplecze sportowe i dobre animacje. Hotel nie jest może super nowy ale odremontowany, czysty. Jedzenie bardzo dobre, dużo owoców, dobre alkohole jak na tutejsze, szczególnie gin i biały rum. Z tyłu za hotelem znajduje się rzeka. Z lotniska jechaliśmy około 1 godziny. Na terenie hotelu znajduje się też główny, duży budynek, przy samym duuużym i krętym basenie. Przy bungalowach mieliśmy troszkę szerszą plażę niż przy wyjściu od strony basenu i budynku głównego. Za bungalowami znajdują się trochę terenu zielonego jakby ktoś miał dosyć ich mocnego słońca. Obsługa bardzo miła i chcąca bardzo pomagać we wszystkim. Obsługa mówi po angielsku, niemiecku, chociaż angielski troszkę kaleczą i brzmi troszkę zabawnie z ich akcentem. ogólnie hotel godny polecenia, jest co w nim robić.