Novostar Houda Golf Beach & Aquapark (ex. Houda Golf Skanes Monastir, Houda Golf & Beach Club)

Brak, najgorszy hotel w jakim miałam okazję przebywać.

Brud, brak jakichkolwiek standardów higieny, jedzenie poniżej krytyki.

1 Zameldowanie po przyjeździe w późnych godzinach nocnych czekaliśmy 2 godziny na pokoje. Bez wody . Recepcjonista zażądał napiwku za " załatwienie" najlepszych pokoi. I napiwek odciągnął sobie sam z pieniędzy jakie płaciliśmy za podatek. Po otrzymaniu pokoi na 2 piętrze , gdzie bagaże wnosiliśmy sami pokoje bez wody ręczników. Po interwencji w recepcji otrzymaliśmy 3 butelki wody na 8 osób( byliśmy razem z dwoma innymi rodzinami) 2 Pokoje nie spełniające żadnych standardów. Brudne zniszczone łazienki( wanna , umywalka poniżej jakichkolwiek standardów higieny) brudne pokoje, insekty, włosy po poprzednich lokatorach, brak ręczników , telewizor brak komentarza, brudny balkon, widok na tyły hotelu, Po interwencji u menagera hotelu otrzymaliśmy inny pokój o podobnym standardzie z wylewającą się wodą z toalety, bez telewizora.. 3.Wyżywienie , jadalnia. Podobnie pokoje brak jakichkolwiek standardów higieny. Brud na stołach, brud w strefie bufetów, kolejki kłócących się o jedzenie turystów. Kolacja , musieliśmy ustawić się w kolejce przed zamkniętymi drzwiami a następnie wbiegającym tłumem turystów. Jakość jedzenia pozostawiam bez komentrza. Aby mieć szansę na zjedzenie jajecznicy , owoców, warzyw na śniadanie musieliśmy wstawać na otwarcie restauracji. 4 Napoje alkoholowe, restauracje w barach- jednen czynny bar . Jedzenie wydzielane na osoby. Brud , śmieci. Jeśli mąż chciał dostać np. hamburgery dla mnie i syna musiał stać w kolejce pół godziny następnie się wykłócać. Napoje zarówno na jadalni jak i w barach wydzielane w małych plastikowych kubeczkch. Kilkaktotnie odmówiono nam alkoholu z informacją że zapas się skończył. Po każdorazowej interwencji u menagera się znajdował. Lody, naleśniki dla dzieci na terenie hotelu płatne. 6. Plaża strefa basenów - brudna, pełna śmieci, materace na leżakach również brudne, zniszczone. Dzieci z kolonii , które miały tam miejsce załatwiające swoje potrzeby do basenów.

Muszę przyznać, że hotel jest bardzo czysty i zadbany jak na 3 gwiazdki z bardzo dobrą ofertą all inclusive. Fajna lokalizacja, a pokoje dobrze sprzątane. Niestety obsługa hotelu sprawiała wrażenie jakby pracowała tam za karę i z łaską obsługiwali gości. Na jadalni kelnerzy często nie nadążyli nakryć do stołu po pierwszej turze (obiad i kolacja były podzielone na 2 tury - jedna po drugiej) i trzeba było samemu przynosić sobie sztućce czy serwetki. Ogólnie jedzenia było bardzo dużo i praktycznie zawsze wybrałam coś dla siebie jednak mój chłopak był bardzo zawiedziony i przez całe wczasy jadł głównie frytki. Ciasta podawane na deser były pyszne, jendak brakowało mi owoców przy posiłkach, bo praktycznie codziennie były to tylko arbuzy i melony (niekiedy brzoskwinie czy jabłka lub pomarańcze), a do tego wiecznie nie było nikogo z obsługi, żeby te arbuzy pokroić, podobnie jak nie było chętnego do nakładania lodów po obiedzie. Ogromnym minusem hotelu było brak baru na plaży (choćby z samymi napojami) i trzeba było po nie chodzić na basen. Wieczorem na placu po kolacji nie dość, że nie było miejsca przy stolikach, żdeby sobie siąść to początkowo otwarte były tylko 2 bary (po 1 barmanie w każdym) i niekiedy tylko w 1 barze było piwo, więc kolejki były nieskończenie długie. Później otwarto trzeci bar w hotelu, a w poprzednich 2 było po 2 barmanów, więc kolejki się nieco zmniejszyły. Baseny i plaża były czyste i ładne jednak, żeby mieć leżak, a tym bardziej materac na niego trzeba było go sobie zająć już o 7 godz. rano, bo później jeśli w ogóle jakikolwiek był jeszcze wolny to na pewno w niekorzystnym miejscu. Mimo tych kilku minusów byliśmy zadowoleni z pobytu, bo hotel ogólnie był czysty i zadbany, a zjeżdżalnie wodne sprawiały frajdę nie tylko dzieciom, ale i dorosłym podobnie jak centrum sportów wodnych na plaży.

Super wczasy!Bylismy tam 10 dni, bedziemy dlugo wpominac pobyt :). Nasza rodzina bawila sie super, nie chcielismy wracac. Hotel fajnei polozony, ladna palza, niedaleko sklepy i przystanek autobusowy. Latwo mozna sie dostac do Sousse czy Monastiru, taniej autobusem, ale taksowka wygodniej - z dziecmi to chyba lepiej zaplacic za taksowke. Autobusy jezdza jak chca, nibyjest rozklad ale czekac mozna nawet z godzine az przyjedzie. Kuchnia byla bardzo smaczna, potrawy serwowane doprawione, bardzo duzy wybor. Opcja all - spoko,dajcie dinara to wam nie beda zalowac ;)Oczywiscie nie mozna przesadzac z alkoholem. Snaki jakie stez byly, frytki, hamburgery, hot dogi. Dzici i maz sie zajadaly nimi. Ja odmowilam, ile mozna jesc...Czlowiek po wczasach musiaby jechac na kolejne udchudzajace :P hihi. Animacje byly bardzo fajnie, dzici chodzi na nie z wielka radoscia. Animatorzy maja podejscie do dzieci i iragnizuja sporo zabaw. Namiejscu sa tez zjezdzalnie. Hotel polecamy rodzinomz dziecmi