Derwisze i skalne miasta - Kapadocja w pigułce na BIS!

Duże hotele z basenami

Daleko od morza, daleko od centrum, brak internetu w hotelu w Kapadocji

Nie polecam. Wycieczka źle zaplanowana. 2 dni stracone na przejazdy. Następny dzień trzeba odliczyć na 4 (!!!!) beznadziejne i drogie sklepy. Zostają 3 dni na zwiedzanie. Wycieczki opcjonalne kosztują więcej niż wycieczka podstawowa razem z przelotem. Jest 2 przewodników: 1. Polska pani przewodnik - która obraziła się jak dziecko z przedszkola, gdy się dowiedziała, że nie kupimy żadnych dodatkowych wycieczek. Przestała opowiadać na pytania i jak nas widziała to się odwracała do nas plecami. Cały czas paliła papierosy. Nie podała żadnego kontaktu ani informacji np do kogo się zgłosić w przypadku choroby, spóźnienia, wypadku.....dobrze, że nikomu się nic nie stało. 2. Turecki pan przewodnik - nachalnie próbował umawiać się na wino, jak uczestnicy wycieczki poprosili o podwiezienie w drodze na opcjonalną wycieczkę to w bardzo niegrzeczny sposób odpowiedział, że "nie jest taxówką". Ale najgorsze było zwiedzanie podziemnego miasta, które trwało mniej niż 10 min. W autokarze polska pani przewodnik długo tłumaczyła co zrobić jak się ktoś zgubi, że będziemy iść czerwonym szlakiem a wracać turkusowym, że takie miasta były ogromne, mieściły po kilka a nawet kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Jak ktoś zostanie przez przypadek sam, lub zabłądzi, to żeby nie panikował, tylko wrócił turkusowym szlakiem. Okazało się, że nie bardzo wiedziała o czym mówi, bo czerwonym oznaczony był szlak trudny, a przewodnik turecki pokazał nam może ze 4 sale na turkusowym szlaku i kazał wyjść pierwszym wyjściem EWAKUACYJNYM. Czyli nie przeszliśmy nawet najłatwiejszego szlaku. Szybciej bym się zgubiła w swoim rodzinnym domu. Jeżeli już ktoś popełnił ten sam błąd, co my, to poniższa informacja jest dla Ciebie: Lot balonem można kupić za 200 euro (cena od przewodnika 260), pozostałe wycieczki opcjonalne można zorganizować sobie albo taksówkami za połowę ceny, lub autobusami za 1/10. W hotelu w Kapadocji nie ma internetu. Wycieczka ułożona w taki sposób, że nie można ominąć beznadziejnych sklepów, bo np łączy się to z przejazdem do następnego hotelu. Więc jak lubisz zwiedzanie typu: najpierw zwiedzamy jeden sklep ze złotem na odludziu przez 3 godziny, później sklep ze skórami na "zadupiu" przez 2 godziny, a na całą starówką Antalyi masz również 2 godziny, to wycieczka jest zdecydowanie dla Ciebie.